wylewa winy zadawnione zadry
wściekłość i gniew
a kiedy staniesz mi na drodze biada nam
spalę ich
spalę siebie
a ciebie puszczę wolno
ostatnim tchnieniem uniosę
odłamek skały
a kiedy będzie spadał
na ciebie
nie zrobię nic
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
brak
kilka słów o mnie
jestem brakarzem
statystyki utworu
Średnia ocen: 0
Głosów: 4
Komentarzy: 2
0
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(09:27:25, 19.03.2024)
też człowiek wulkanom jest podobny
grzeje się grzeje aż wybuchnie
i wszystkich zaleje aż odetchnie
widząc kto życie drugiemu ratuje
a kto ucieka ,jak warkoczyk łatwo zapleść
kiedy ma się włosy ,a bez niego?
jak wiemy w taki ogień nie każdy wejdzie
jak wodę w której wodzie kłamstw
topi się człowiek i choć statek płynie dalej
podziwiając rzęsistą wodę
tak i silnik tarci niczym traci się łącze
dopóki inny nie otworzy swojej myśli
więc zbudźmy się nim wrony czarne kruki
zakraczą,człowieku jesteś zgubiony
gdzie jedeni talerze tłuką
tam wachlarza potrzeba jak wiatru
by emocje ochłodzić,ty człowiek i ja
atutem naszym jest serce
i metali nam nie brakuje różnych doświadczeń
gdzie rumieniec płonie jak też lico blednie
z braku witamin czy przejście po czerwonym dywanie
gdzie talerzy dla pokazu nie brakuje
gdyż nie na wszystko ma się apetyt
takie też mamy życie, gdzie nie jedni powiedzą
coż ty uczony człowieku odpierdzielił w:)