Przyjaciele lubią podstawić z nienadzka nogę.
Znana wszystkim kwestia "O! Sooory! Nie widziałem"
Naiwność jakże wielka oślepia nas stale.
Bujną fantazję dziedzka, niepowtarzalną niewinność
Odebrała dorosłym szara rzeczywistość.
Dopada z nienadzka , nigdy nie odpuszcza ,
W sekundę zabija, wiesz już co to pustka.
Bezsens życia sprawia , że zaczynasz rozumieć.
Samobujstwa dzieci, już nie wydają się być głupie .
Otwierasz swe oczy, zaczynasz widzieć wyraźniej.
Klapki opadają " Czy piekło było tu zawsze?"