że po tylu latach
nawet na siebie nie patrzymy
jakie to smutne
teraz wiem że miłość nie istnieje
tylko po co to ciągnąć
jak to przedłużać
wszystko traci sens
przy porankach takich jak dziś
kiedy obrzydzenie bierze górę nad pożądaniem
już taki nie jesteś
ja też się zmieniłam
może noce za ciemne
może zbyt późno otworzyłam oczy
jesteśmy tacy wulgarni
pełni jadu
w drodze do destrukcji
...
nie wierzę w miłość
















