fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

michal1405

Dołączył:2010-11-06 16:53:40

Miasto:Warszawa

Wiek:46

zainteresowania

Kiedyś byłem idealistą i marzycielem. Teraz już wiem jak działa świat, więc przynajmniej staram się być dobry dla ludzi i zwierząt. Natomiast w razie potrzeby traktuję bliźniego swego, tak jak on traktuje mnie, lub tak jak na to zasługuje.

kilka słów o mnie

Serca już nie mam, ale jestem odważny. Idę po złote runo nicości... Wielokrotnie próbowałem zabić w sobie tzw. bohatera romantycznego. Pogodziłem się jednak z tym, że jest i będzie częścią mnie do grobowej deski. Natomiast życie nauczyło mnie zdecydowania i bezwględności. Inaczej się nie da. Świat jest jaki jest: Okrutny i trzeba być silnym, coraz silniejszym. Lepiej to sobie uświadomić. Łatwiej z tym żyć.

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 0

statistics
A A A

0

Letnia nocutwór dnia

Autor:michal1405komentarz Kategoria:Natura Dodano:2025-11-10 04:38:17Czytano:30 razy
Głosów: 0
"Letnia noc"

Hej Perseidy! Gdzie się podziałyście?
Gdy rozmawialiśmy to obiecałyście,
że będziecie ze mną aż do końca dni.
Wtedy mi się śniło, czy teraz mi się śni?

Księżycu, mój bracie! Oświetlaj mi szlak.
Tak długo to robisz - od tysięcy lat.
A nasze dusze, złączone są wciąż,
jak Uroboros, ten mityczny wąż!

Płomieniu, mój mistrzu! Kogo spalić mam?
Bo na razie czuję, że spalam się sam...
Spal liście jesienią, na czerwień, na żółć!
A potem na popiół. Po to jesteś tu.

To robię wciąż w myślach, w takt muzyki gwiazd.
Na miliony instrumentów, na miliardy lat.
A one wciąż patrzą, obserwują mnie,
czy wart swego życia ten człowieczek jest?

A Ty, moje lato, ciągle jeszcze trwasz.
Dajesz mi swe piękno i wiatr lekki w twarz.
Złote plamy malujesz na liściach, na drzewach,
nasycasz kolory, czegóż więcej trzeba?

Może śpiewu ptaków i błękitu wód?
Tacy z owocami, pszczół co robią miód?
Blasku z ogniska co rozjaśnia mrok
i ciepła co tuli - aż w sen chcę dać krok.

I jesteś tu ze mną, choć niedługo już.
Potrzebny deszcz jesienny co obmyje kurz,
z twarzy, z dłoni, z wspomnień, których znowu moc,
lecz na razie cisza, iskry,
letnia
noc.
...
Wiersz ten napisany w dniach 19-21 września w niewielkim stopniu przekazuje moje przemyślenia dotyczące letniej rzeczywistości.
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją