z których prószy<br />
biały puch<br />
śnieg pada<br />
na białe już<br />
ulice, domy<br />
drzewa i krzewy<br />
kryjąc to wszystko<br />
pod białą kołderką<br />
<br />
trawa pod śniegiem ukryta<br />
niecierpliwie wyczekuje<br />
wiosny, przy której zielenią<br />
się parki i łąki<br />
ogrody jak malowane<br />
<br />
wiosna chyba podziwia<br />
uroki zimy, bo jak<br />
inaczej wytłumaczyć<br />
śnieg w połowie marca?