widząc swe odbicie niczym w lustrzanym, spojrzawszy od czasu do czasu swe oczy,
poszukiwając natchnienia, w komponowaniu poezji o wszystkim i niczym o wszelkiej wszelakości, szukając sensu w sensie. Nasuwa mi się w ten myśl: O ironio!
Iż pożądam ironiczne ironie i paradoksalne paradoksy.
Głupek który jest mądry
zimno które jest ciepłe
mokre które jest suche
szybkie które jest wolne
ładne które jest brzydkie
duże które jest małe
białe które jest czarne
płytkie które jest głębokie
ostatnie które jest pierwsze
człowieczeństwe które jest zwierzęce...