Kłamstwami karmisz innych jak słodkimi cukierkami
Mydlisz oczy wszystkim nie myśląc, że ich zranisz
Zabawiasz się wszystkim, co sprawia ci radość
Bo twoim zdaniem tak wygląda młodość
Wychowanie twoje nie jest żadnym wytłumaczeniem
Niedługo zaczniesz się szczycić oszusta mieniem
Wyszukujesz w ludziach dla siebie korzyści
Zamiast wykorzystywać swoje możliwości
Przylgnąłeś do oszusta - bukmachera życia
Który innych i ciebie wykorzystuje z ukrycia
Zatoniesz w końcu, zejdziesz na samo dno
Bo teraz jeszcze opadasz wolno...