szeptała żebym pisał
że potrafię
to jest we mnie
przyniosła nawet pierwsze wersy
na zachętę
tak łatwo zrezygnować
chciała pomóc
zabrać do domu
na Parnas cały w chmurach
żebym był bliżej
bo lubi na mnie patrzeć
przyszła we śnie
delirycznym
tam jej szukałem
bo nigdy nie jest za późno
kocham twoje kłamstwa
Erato