Nad stokiem krzyczeć będę pragnę cię
I chciałbym rzec że należysz do mnie
Lecz słowa będą się odbijać od ciebie jak fale o kamień
I gdy ruszę by zapolować na twe serce
Wybiegnie z mnie stado uczuć by porwać to jedno uczucie zwane miłością
Będę walczył do upadłego by chociaż dotknąć twego serca.
Dumny będę kroczył wśród jęków pokonanych
By zyskać choć twoje spojrzenie pełne ognia i siły życia
Warte więcej niż życie me.
Więc ruszę by podbić serce twe, nie zatrzyma mnie stado wygłodniałych psów.
Bo jestem prawdziwym wilkiem.