cóż za nóżki, cóż za nóżki
czyje są te nóżki?
ładnie idą, ładnie, ładnie
nóżki - łakomczuszki
- - -
przepraszam, niech mi pani powie,
która jest godzina?
przepraszam, przepraszam.
ja tu coś zaczynam?!
NIEZNAJOMA KOBIETA W PARKU
odkąd pan w tym parku,
ja się modlę i do boga i szatana,
byle dali jakieś spotkanie,
a później westchnienie, małe oddanie,
choćby króciusieńkie.
wie pan,
ja o panu czytałam chyba wszystko,
wie pan, w internecie,
ludzie dużo mówią.
- - -
pan tu podobno grasuje?
NIEZNAJOMY MĘŻCZYZNA W PARKU
nie bądźmy tacy drobiazgowi,
nie bądźmy, nie,
nie. wie pani, ja o pani dla odmiany
wiem już chyba wszystko.
pani cierpi na emocje, na samotność,
pani czeka na mnie jak każda
normalna kobietka, hehe.
czyż oboje nie jesteśmy ofiarami?
a co tam, wszak wiadomo, pani nie jest mydłem,
a co mydłem nie jest -
zmydlić się nie może.
NIEZNAJOMA KOBIETA W PARKU
amen!
***
akcja właściwa,
pozyce właściwe, a wszystko w kropkach
. . .