rzuci tobą o ziemię, w bezlitosnym walcu namiętności.<br />
Będziesz wił się i rzucał, ale nie zaznasz litości.<br />
Tylko skończy, coś zaczął, ty pogrążysz się w mroku.<br />
<br />
Białe światło pomoże Ci opuścić ciało,<br />
poczujesz się czysty, acz pusty,<br />
wiesz, że z twojego życia<br />
niewiele już zostało.<br />
<br />
Błękitu nie ujrzysz,<br />
wieczorem zachodu,<br />
opuści cię Ona,<br />
zapomni, pokona.<br />
<br />
Nikt i nic życia nie wróci,<br />
wdałeś się w śmiertelny taniec,<br />
wiedząc, jak się może skończyć,<br />
i skończyłeś - wieczny wygnaniec.