Resztkami marzeń leżąc na plaży
I widzę jak zmienia szemrzące fale
Tworząc takt pieśni dla Mew Białych !
Dla tych Mew co przysiadły
Na drewnianych palach
Słone morze doświadczeń
Tu i ówdzie tnie skała !
A te Mewy...
Urwane z nagła-ciągi rozpaczy
Co chwilę wiatr do Walca zaprasza
Brzegiem morza idą ludzie do pracy
Leżę-odpoczywam przed długą podróżą
Przy brzegu łódź moja czeka cierpliwie
Fale całują burty nadzieją,wiecznie żywą
Za moment tą łodzią w samego siebie odpłynę