W kolorze starego złota, w zapachu piwnic,
w blasku ognia zmienia czas oblicze świata.
W mroku nocy, w spojrzeniach drzew
widać już jesień,
gdy lato dopala się ostatkiem żaru.
Nadciąga zaduma wspomnień.
Czas pamiętania i zapominania.
Czas magii, tej małej od uśmiechu i tej wielkiej od burzy na niebie,
gdy serce zapala swój płomień,
od ostatnich ciepłych dni, by grzać się w mrozach zimy.