naprawdę
czterdziestoletnia kobieto...
trwożnie przymykasz oczy
ostrożnie milczysz
wstydzisz
wyciągnąć rękę
i dotknąć marzeń
cofasz
w głąb siebie
bardziej
cynizmem odgradzasz
od świata
czasem tylko
spoglądając w lustro
....pytasz
czy to twoja
prawdziwa twarz....