kwitnie czerwonym blaskiem
wdrapać się na nie nie sposób
by spojrzeć w okna miasta
ich światła malują obłoki
życiorys i przeznaczenie
wpływają na boskie wyroki
nazwały Cię przyjacielem
zapamiętały włosy
kosmyki biegnące ku niebu
błądzące bezduszne oczy
wyrwały z krainy cieni