każdy zawód
zostawia na nim rysę
ryją w nim głęboki szlif
raniące słowa
nierozważne gesty
gorące łzy
miłość- to kruche szkło
można nie zauważyć
jak rozpryśnie się
w naszych dłoniach
na małe kłujce kawałki
z których nigdy już
nie da się zlepić całosci
bo przy najmniejszym
poruszeniu
sprawiają ból
z cyklu " Rysy na szkle " 29.10.1985 r.
Tekst bardziej przypomina rozbudowaną sentencję ,niż wiersz ...ale mam do niego sentyment jako do jednego z moich pierwszych prób
2011-07-25 07:20:53