noc zawiesiła świt którego spienione
fale gasiły gwiazdy jedną po drugiej
tylko księżyc został jak muszla na piasku
zapomnianej plaży rozsiewając blaski
gdy słońce bez pośpiechu nad horyzontem
zapłonęło a dzień dopiero co oczy
otworzył i przeciągnął się jak kot z łowów
wracający urodą brzasku zdumiony
2009