wiecznego płomienia miłości
otuliła czyjeś serce...
Ono już niczego
nie pragnie więcej
i po raz ostatni
wyciąga bezwładnie ręce...
Wiatr nadziei rozpędził już
smutek,żal,
to,co niechciane
odpędził w siną dal...
W szczęściu zawsze widzi cel,
bo tylko ono nadaje życiu sens...
Wiaro,co do taktu
na skrzypcach grasz,
pozwól uwierzyc w to,
co w sobie mam..
Pozwól mężnie podnieśc
w górę wzrok,
by ujrzec prawdziwą
szczęścia twarz...
Kryształowa potęga
wiecznego płomienia miłości
niech otuli cały świat,
niech z tej miłości
wyrośnie najpiękniejszy kwiat...