fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

gmiarkowski

Dołączył:2012-05-13 00:04:19

Miasto:Dublin

Wiek:68

statystyki utworu

Średnia ocen: 5

Głosów: 5

Komentarzy: 5

statistics

inne teksty użytkownika

A A A

5

Błazen do błaznautwór dnia

Autor:gmiarkowskikomentarz Kategoria:Humoreska Dodano:2012-05-19 12:16:03Czytano:502 razy
Głosów: 5
Można czasem tolerować
Nienawistne, głupie słowa.
Można czasem przymknąć oko,
Że u kogoś pod opoką
Żółć i złość zatruwa jaźnię.
Lecz do czasu tylko, błaźnie.

Gdy ujada ktoś w malignie,
Jak pies szczeka, że w ojczyźnie
Hitlerowski mamy rząd
Aż sam prosi się pod sąd.

Po stwierdzeniu tak ciekawem
Jesteś, błaźnie, poza prawem.
I powiedzieć mogę wszystko
na twe, błaźnie, pośmiewisko.

A więc powiem. Będzie błazen
Sądzić błazna poza prawem.
I wykaże konkurencji
Zawodową indolencję.

Hitlerowski rząd się śni?
I to, błaźnie, mówisz ty?
To ty chciałeś rządzić krajem
Batem, knutem i nahajem.
Ale ci się nie udało.
Spartoliłeś sprawę całą.

Potem chciałeś siąść na tronie
Z berłem w ręku i w koronie.
I znów nic nie wyszło z tego.
Boś jest błazen do niczego.
Ty pasujesz do pałacu,
Marny błaźnie i pajacu,
Jak kapusta do szampana.
Jak gumiaki do kankana.

Powiem w oczy ci wyraźnie
Ty złośliwy, mały błaźnie,
Który nawet nie da rady
Swych zawiązać sznurowadeł,
Że w ogóle jesteś krótki.
Słaby jesteś i malutki.
Pleciesz w kółko jakieś bzdury.
Niby błazen. A ponury.

I do tego, z pianą w mordzie
Jesteś wodzem tępej hordzie.
Popłuczynom ciemnogrodu
I zakale dla narodu.

No, nie tak pracuje błazen.
Dobry błazen, w każdym razie.
Kpi z głupoty i żartuje
A nie jadem wokół pluje.
I nie gada bzdur od rzeczy.
Nie nadyma się. Nie skrzeczy.

Jesteś błaznem z piekła rodem,
Który gardzi swym narodem.
To rozumiem. To jest głupstwo.
Lecz skąd takie samolubstwo
Ci się zagnieździło w głowie?
Boś jest błaznem narodowym?

To dorośnij do tej roli,
Bo mnie już żołądek boli,
Kiedy widzę jak się meczysz,
Żeby w kółko pleść nonsensy.
Hitlerowcy, bolszewiki
Jacyś zdrajcy, sprzedawczyki
I tak ciągle śpiewka wraca.
Deja vu mam? Czy mam kaca?

Teraz krótko podsumuję.
Do swej roli. Nie pasujesz.

Grzegorz Stańczyk - Miarkowski
2012
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


gizela1 c

(00:23:47, 19.05.2012)

ujdzie

gregorsko c

(10:28:29, 19.05.2012)

a mi się podoba szczególnie nawiązanie do jednego pana K. tu odbieram bardzo czytelnie :-)

kaja-maja c

(20:22:44, 19.05.2012)

Dobry błazen, w każdym razie.
Kpi z głupoty i żartuje
A nie jadem wokół pluje.
I nie gada bzdur od rzeczy.
Nie nadyma się. Nie skrzeczy.'

istny cyrk,kto w błazny wierzy,sam jest błaznem,do śmiechu światowego,na górze sami się zjadają a dziwią się że na dole isnte ZOO,nie każdy ma zdrowe serce,za drzwiami ZUS-u też umierają,barany już nie każdy trzyma w:)

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją