kapie z oczu mych?
Czy to wiatr
przegnał prawdziwe
szczęście?
Czy to piorun
zabił we mnie miłośc?
A może to mnie
już nie ma
na tym okrutnym świecie?
Któż mi odpowie?
Może wy wiecie,
kim jestem?
Ukażcie mi prawdę,
stworzenia Boże,
błądzic bez celu
dłużej nie mogę...
Powiedzcie mi proszę,
rośliny zielone,
jeśli mam nie wiedziec,
niech w tej chwili spłonę...