rozbijam fluorescencję prostuję tęczę <br />
tłukę wazony<br />
a kwiaty zawijam w naleśnik jak<br />
w dywan wpatruję się bielmem<br />
<br />
bielmo posługując się przykładem jest<br />
kotarą teatru w którym nie odegramy już żadnej sztuki<br />
ponieważ nie posiadamy już ciał <br />
w istocie<br />