Pośrodku pola pustych znaczeń
Jak drzewa na których los wykoleił
Horyzonty zdarzeń
Jestem beztroskim lękiem
który tli się niepamięcią
Jak stary bęben gram tę piosenkę
Choć z niechęcią
Jestem wiatrakiem słów
Skrzynką pustych butelek
Zapomniałem już jak się stawia nogę za nogą
By nie depnąć na cud..