Brąz,
Czarny,
Biały...
Jak zaklęcie wnikasz,
mimo, że już nie patrzysz.
W zakamarki pamięci wnikasz,
tak wiele dla mnie znaczysz.
Litości w twych oczach szukam
Chcę serce Ci rozmrozić.
Do drzwi i okien pukam,
Nie chcesz mi otworzyć.
Może wyobraźnia działa
i za dużo podpowiada...
Może całkiem sama
nie poznałabym słowa zdrada.