Szkielet chciał tworzyć<br />
W mięśniu bez szkieletu.<br />
Nie z tytanu,<br />
Ale ze szkła.<br />
<br />
Wbił, i nie poczułaś.<br />
Bo wbita była dobrze.<br />
Tam, gdzie znieczulenie.<br />
Nie tytan,<br />
Ale kryształowe szkło.<br />
<br />
Wbił, i nie poczułaś.<br />
Znieczulenie działało.<br />
Kolejna wbita dobrze,<br />
Jednak nadal ich mało.<br />
<br />
Wbił kolejne, i nie poczułaś,<br />
Chociaż teraz wiele.<br />
Zrobił śliczny szkielet<br />
W mięśniu bez szkieletu.<br />
<br />
Uderzył i poczułaś,<br />
Bo bez znieczulenia.<br />
I roztrzaskał szkielet<br />
Ze szklanych igiełek<br />
W mięśniu bez szkieletu.<br />