Zatruwam siebie pijąc metanol, bo tak łatwo pomylić nazwy.
Widziałam to już kilka razy, udaję, że nigdy.
Każdy kolejny antybiotyk przestaje działać gdy się uodparniam, jestem Wirusem.
Za chwilę znajdzie się następny, który mnie zabije... Gdyby tylko wiedział co robi.
Może wynajdę lek na ślepotę, lecz chyba nie jest to możliwe.
Nie wiesz co o tobie myślę, bo ty nie myślisz o mnie wcale.
Naprawdę jestem obok i wystarczy jeden gest ale Wirusa przecież nikt nie chce.