A więc zaczęłam prace na wrotkowie a jestem nieobecną studentką kul czyli sprzątaczką
Na szczęście żadną ważniaczką
Przez kowid wczoraj wyproszona z koscioła czy to nie mol
A wogól to dowiedziałam sie dlaczego byłam w psychiatryku
Bo miałam dużo siły I nie wiedzieli skąd sie wzieła bo uratowałam anioła
Strasznego zrnanionego żołnierza
A w ogól to w głowie hedecz o tym I o sim
Tylko boże ja jestem trudno w to uwierzyć uratowaną dziewczyną z lasku bolonskiego
Bo jeszcze spałam z siostrą I kotkiem bo nic nie wiedziałam o zle
Zupełnie nie mgle
I w ogóle to dowiedziałam się o sobie od lekarzy
Jestem zła jak diabły co się zdarza u malarzy
I wynika ze zła mojej duszy wiec się modle jak cholera
I śpiewam trzy razy Godzinki takie matczyne dla panienki najświetniej dobra upominki
I jeszcze modle się o nawrócenie pamięci
I powrót zacięcia do książek czytana
Jeśli chodzi o schizofrenie paranoidalną to w głowie radio
Coraz więcej rozumiem z polityki
I mam z roboty wytyki
I w ogóle tak się zastanawiam co można zrobić dla innych ludzi ?
Poza tym gram na flecie na deptaku
I marze o więcej graniu
i więcej bajaniu