na parapecie przysiadł ptak
zziębnięty wróbel smutno patrzy
jak więdnie wokół niego świat
cień melancholii zasnuł niebo
po szybie spływa srebrna łza
w ogrodzie kwitną chryzantemy
okrywa je wilgotna mgła
brzoza gałęzie opuściła
wsłuchana w ziemi cichy śpiew
to matka nuci kołysankę
dla tych wspaniałych smukłych drzew
listek za listkiem opadają
dywanem ścielą się do stóp
jak dzieci słodko usypiają
pośród deszczowych smutnych nut
Andrzej Iwanowicz, Wrocław 05.10.2024r.