wiersze nie pomagają<br />
wyładować się, bo ciągle<br />
tak wiele zostaje na dnie<br />
<br />
W jednej chwili spokój,<br />
w drugiej piorun uderzył,<br />
<br />
płonie, drży od gorąca serce<br />
nie ma jak tego wyrazić nieme<br />
rwie się jak szalone<br />
by uciec, lub walczyć<br />
<br />
nieuniknione, bez nadziei<br />
termin "oddaj prace"<br />
gdy nawet od jednej wstępu nie ma<br />
jutro najgorszy dzień<br />
<br />
Było pisać wcześniej<br />
ktoś powie, może ma rację?<br />
tylko jak, kiedy z innych lekcji<br />
ścigają jak policja uciekiniera<br />
nauczyciele, bez litości, bez zrozumienia<br />
<br />
Było się uczyć, ktoś powie<br />
może ma rację? może nie?<br />
Bo jak się uczę efekt na<br />
klasówce taki sam jak się<br />
nie uczę: pała