Myśl zatopiona w przesycie nadziei, cud - zamieniłaś rdzawą krew w wodę<br />
I wszystko umilkło, głosy ucichły , twarze zwyczajne ,surowe<br />
szukam słodyczy ,nadziejo witaj, znalazłem cukierek z polewy lukrowej<br />
Próbuję, jest słodki, jakże jest pyszny, chwilową koi tęsknotę<br />
Cukierek zwinięty w tęczową pościel ,łagodzi, smakuje mi złotem<br />
Po co cierpieć gdy on tak pyszny ,w jego smaku się skryję<br />
I skryła się cisza ,skryły się iskry ,choć nie wiem czy przeżyję...<br />
<br />