Mówiąc piękno, mam na myśli wnętrze,<br />
To, co w człowieku najważniejsze.<br />
Bez tego piękna,<br />
Droga życia jest ciężka.<br />
Ktoś taki nie potrafi czuć, nie słyszy, nie widzi,<br />
To życie, to los z niego szydzi.<br />
Dlaczego??<br />
Dlatego, że on wyszydził życie, opluł los,<br />
Jednak sam sobie zadał potężny cios,<br />
Pozbawił się piękna, odrzucił skarb,<br />
Ten najważniejszy, który wszystkiego wart.<br />
Ten człowiek zniknął, stał się powietrzem,<br />
Zmył się wraz z letnim deszczem,<br />
Zostało po nim opakowanie,<br />
To nic niewarte obramowanie,<br />
To schronienie dla duszy...<br />
Lecz sama dusza odleciała,<br />
Żyć w takim ciele nie chciała.<br />
Pragnęła ciepła, zrozumienia, uczuć, chciała dostrzegać innych ludzi<br />
Lecz człowiek, w którym żyła, wcale się o to nie trudził.<br />
Był snobem, egoistą,<br />
Dla niego materialność - to było wszystko,<br />
Nic więcej nie chciał,<br />
Przyjaciół nie miał, był sam,<br />
Bez piękna...