Srebrne łzy opadły w przestrzeń,<br />
już nie widzę prostej drogi.<br />
Powiedz proszę kim dziś jesteś?<br />
Nie poznaję ciebie, w tobie...<br />
<br />
Zamieniona dusza ludzka,<br />
w tak nieludzki, straszny twór.<br />
W mojej głowie tylko pustka,<br />
Chcę skruszyć miłością ten mur.<br />
<br />
Gdzie odszedłeś, gdzie zostałeś?<br />
Zatraciłeś rozum swój?<br />
Przecież kiedyś mnie kochałeś,<br />
teraz nie chcesz być już mój...<br />
<br />
Więc odchodzę też - na zawsze.<br />
Nie chcesz mnie, więc żegnam już.<br />
Ruszam drogą, za siebie nie patrzę.<br />
Lecz wiedz, że bez ciebie spadnę jak kurz.<br />
<br />
W otchłań piekieł, w wieczne zło.<br />
Nie zobaczę ogrodów zieleni,<br />
Czernią owiane mego życia tło,<br />
w grę kolorów się nigdy nie zmieni...