że jednak nie ma poezji a jeśli jest
to nie powinno jej być
bo skoro można ją przeliczyć na złotówki
lub puchar wina to przecież jej nie ma
a skoro macierzyński za zdobytą nagrodę
znowu zakupi kilka pornosów i jeszcze więcej
wina to nawet jej być nie powinno
ale przy okazji kolejnego konkursu
macierzyński napisze wiersz w którym mi udowodni
że mylę się zupełnie
i wygra złotówki i wino i uwielbienie
a ja nadal nie będę umiała pisać poezji