z czerwienią białej tuniki
do stóp
w subtelnej dłoni
rylec i zwój
Przemierzał błękitem zefiru
Morze marmurowej toni
O skały gorejące
zahaczały żółwia struktury
Wtem!
Bazyliszek powstał !
A on
uderzał mieczem
o tron ...
Na baterii skale
krzew i bluszcz
Wiatr trzcinę
miotał... niósł
Ścieżka po której gna
pulsujące echo serca:
To Bard z lirą Hermesa
pisana gołębia piórem
Arka z Cherubinem na chmurze
Smok za chleb go obrał
w soli z dłuta pomnik
Piasek monotonii- mokry
Biała broda orła
papirusowy pakt dla ran
Kolumnada wspomnień
w kotle ingrediencje
mieszane z aluminium
gotuje kości
by atomowe złoto
zdobyć . . .