Idą wolnym krokiem
Każde z wyrokiem
Idą smutne zwierzęta
Idą wolnym krokiem
A radość życia powoli znika
A strach jedynym kompanem niebogom
Gdy podążają ostatnią drogą
Serduszka małe kołaczą z trwogą
Wyrwać się uciec skazańcy nie mogą
Serduszka małe w piersiach kołaczą
Słońca już jutro one nie zobaczą
Bo nie zobaczą straceńcy jutra
Jutro Już będą z nich tylko futra
To my dobrzy ludzie sprawiamy
To smutne
Że są chwile dla zwierząt okrutne