dla takich jak ty
nie wiele jest miejsca na świecie
przychodzą szybko
odchodzą jeszcze prędzej
zrozumiesz kiedyś jak to boli
przeczytasz klepsydrę z imieniem
i nazwiskiem tej którą nazywałeś
będziesz chciał przeprosić
wszystko jakoś naprawić
niestety wtedy będzie za późno
na przeprosiny błagania
pozostanie tylko ostatni
hołd do złożenia
koszmary będą zadręczały
nie wytrzymasz presji
odejdziesz dobrowolnie
z świata okrucieństwa