wszyscy pomin€li
zapomni€li
i tak co roku
w ni€ pami€c odchodz€
swiatu ludziom i so€bi€
moz€ od€jd€ b€d€ bliz€j ci€bi€ niz dal€j
moz€ zostan€ i zasn€ i oczu ni€ otworz€
moz€ i poplyn€ i plynac ni€ prz€stan€
moz€ pojd€ i nagl€ upadn€
albo ni€ zwyczymam w katach scian
scisni€ta
A moz€ j€dnak na nowo powstan€
b€z skrzyd€l z nadzi€ja na latani€
raz wysoko
raz nisko
a raz stal€
Wlasny lot
z bil€t€m na zyci€€
ki€dys si€ rozplacz€ i b€dzi€ mi ci€ brak
zat€skni€ i poczuj€ ob€cnosc w lzach....