zostawione w rynsztoku ulicy<br />
zdeptane milionem stóp<br />
zabite brakiem szacunku<br />
<br />
<br />
przechodzisz na druga stronę lustra<br />
z podniesioną głową<br />
<br />
<br />
w odbiciu łez złociste gwiazdy<br />
na twarzy uśmiech euforii<br />
koniec nieznanej strony<br />
parszywej egzotyki<br />
<br />
<br />
głupiec się opamiętał<br />
naprawiać szkody nie czas<br />
pobita wcześniej wartość<br />
urosła do rangi bezceny<br />
<br />
<br />
umysł zapomni łzy<br />
serce zapomni ból<br />
w duszy zostanie czar<br />
wiatrem kołysanych palm<br />
w uszach pozostanie dźwięk<br />
tropikalnych cykad<br />
<br />
<br />
do domu<br />
do domu wracać czas<br />