bynajmniej daleka przyszłość
bliski horyzont szarości
za parę godzin będę jak martini
wstrząśnięty, niezmieszany
zziębnięty czekając na transport
na pustym a zarazem ludnym
przystanku w kierunku ulicy codzienności
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Zmieniłem się i nadal zmieniam więc nie mogę nic pewnego napisać:) tylko to, że interesuję się czymś prawdziwie pozostając obiektywnym człowiekiem. Jeśli chcesz coś wiedzieć po prostu zapytaj:)
kilka słów o mnie
Sięgam gdzie wzrok nie sięga...)
statystyki utworu
Średnia ocen: 3
Głosów: 5
Komentarzy: 3
3
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(08:39:50, 30.01.2012)
007:) Napisałbym jednak po polsku ulica codzienności:) Chyb ,że to w Anglii tak zimno wtedy Every Day Street:) Zatrzymał mnie , w poniedziałki zawsze tak jest.