śniliśmy o wolnych przestrzeniach
teraz budujemy z pustaków
bez zbędnego sumienia
to co kiedyś było kamieniem
niewzruszoną w posadach skałą
zmieniliśmy w bunkier z pustaków
bez progów i powały
tynk już dawno odpadł płatami
w kamienicach z czerwonej cegły
zbudowaliśmy dom z pustaków
a można było z drewna
bez krat w oknach z otwartym gankiem
śmiechem dzieci lipą w ogrodzie
skąd w nas taki pęd do pustaków