na rozstaje dróg
gdzie wiatr był przewodnikiem
a wiolonczela z topoli wygrywała
melodie o miłości donikąd
strzałka kompasu
kręciła się niespokojnie
jak drepczące w miejscu nogi
co to iść by chciały i zostać
my ludzie niestety
nie umiemy latać
widzieć przez ściany
ani chodzić po wodzie
musimy więc stąpać po ziemi
choćby
na palcach