i wystarczą mi ich odbicia<br />
w twoich oczach<br />
<br />
serce<br />
identycznie jak dłoń o policzek<br />
bum<br />
bum<br />
<br />
tylko... <br />
całkiem odwrotnie<br />
<br />
jak rwący strumień<br />
zbliżasz się<br />
obmywasz z wątpliwości<br />
a ponad moimi przygarbionymi plecami<br />
gwiazdy grają<br />
na strunach rozmytych warkoczy<br />
<br />
zupełnie jakbym patrzył przez łzy<br />
<br />
rozedrganymi ustami<br />
ugaś iluzje<br />
a nie zapomnę ich smaku