Doświadczałem bólu już jako malec,<br />
Teraźniejsze cierpienie jest różne,<br />
Tak samo jak nasze serca... próżne...<br />
<br />
Próżność nie potrafi czynić, mówić,<br />
Potrafi jedynie każdego z nas zgubić...<br />
Jednak to nie jej wina, tylko nasza,<br />
Sprawiamy, że jest obecna w tych czasach...<br />
<br />
Pielęgnujemy ją, karmimy, doglądamy,<br />
Wiele złego przez to wyrządzamy...<br />
Nie innym, ale robimy to właśnie sobie,<br />
Bo dzieje się tak, gdy brak miłości w głowie...<br />
<br />
Człowiek rodzi się... nagle umiera...<br />
Powoli, kończy się nasza nędzna era...<br />
Czego szukasz, w swoim życiu?<br />
Próżności..., w szczęścia, byciu...?<br />
<br />
Ja... szukam czegoś bardziej ambitnego,<br />
Coś..., co przewyższa moje własne ego...<br />
Myślałeś... by oddać na wieki swe serce ...?<br />
Oddać... by grzało coś obcego, inne ręce...?<br />
<br />
Zwolnij, zastanów się, zrób rachunek sumienia,<br />
Być może mniejsze będą innych cierpienia...<br />
Pokonasz lęk, egoizm, próżność swoją,<br />
Pokażesz mi jak walczyć mam z moją...<br />