w oddali,
wszędzie pachnie kwiatami,
a zewsząd słychac
o miłości pieśni...
Każdy pyta:
cóż się to dzieje?
Wiatr tylko nieśmiało rzecze:
to Pani światła
z kąpieli wstała
i uśmiechy rozdaje
wszystkim dokoła...
Złote pióra ją otaczają
i w mgnieniu oka
w najpiękniejsze stroje
ostrożnie ubierają...
Własne serce brylantowe
kochankowi na złotej tacy podaje
i od tej pory
ich życie staje się rajem...