nie możesz znieść mojego wzroku <br />
każde moje słowo wywołuje <br />
odrazę na Twojej twarzy <br />
Odwracasz głowę, by <br />
nie musieć na mnie patrzeć <br />
Ubierasz słowa w piękne epitety, <br />
by mnie mniej bolały. <br />
Wyrządzasz krzywdę <br />
i mnie, i sobie <br />
bo oszukujesz siebie, <br />
ze juz nic <br />
do mnie nie czujesz.