fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Valhalla

Dołączył:2007-10-09 00:30:04

Miasto:brak

Wiek:brak

zainteresowania

Moje dwa podgamonie i trzy koty - życie po prostu...

kilka słów o mnie

Jestem po to by kochać... Jakie to smutne, że tak krótko.

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 0

statistics

inne teksty użytkownika

A A A

0

Firankautwór dnia

Autor:Valhallakomentarz Kategoria:Inne Dodano:2007-10-15 05:46:10Czytano:732 razy
Głosów: 0
Nie wie, czy miał taką mocną głowę, czy dzisiaj mniej pił ze względu na swoje urodziny. W każdym razie wszyscy jego goście leżeli w drugim pokoju pokotem jak upolowana zwierzyna. Było tam kilka sarenek, dwa dziki i wiewióra. On jednak nie miał dość i jeszcze by się bawił.<br />
<br />
Za oknem światła gwiazd i kilku latarni rozświetlały późną noc. Na szczęście dla niego... nie głuchą. Z sąsiedniego wieżowca, z jedynego rozświetlonego okna dochodziły dźwięki muzyki roznoszące się po całym osiedlu. Pójdzie tam i zobaczy co się dzieje. Gdyby był całkiem trzeźwy pewnie dałby sobie spokój, ale lekkie ubzdryngolenie nie pozwoliło na długie zastanawianie. Jeszcze raz spojrzał na śpiącą zwierzynę i wyszedł nie zamykając drzwi na klucz.<br />
<br />
Wszedł na klatkę schodową, gdzie na windę czekała roztrzęsiona staruszka.<br />
- Panie, cholery można dostać. Oni tak co tydzień spać człowiekowi nie dają. Jak się nie uspokoją to dzwonię na milicję.<br />
<br />
Wjechali razem na ostatnie piętro. Muzyka była tak głośna, że nawet dzwonka nie było słychać. Złapał za klamkę i drzwi otworzyły się bez problemu. Weszli, i dopiero gdy byli już w pokoju zostali zauważeni przez domowników. Wojownicza do tej pory staruszka skurczyła się jeszcze bardziej i krzycząc w niebogłosy czym prędzej wybiegła. On trafił wprost na dwie tańczące pary. Faceci tylko w spodniach, z gołymi torsami, dziewczyny prawie w negliżu. Główna gwiazda nocnej rewii, pląsając nago po stole ...zawijała się w firankę.<br />
<br />
Głupio mu się zrobiło, ale nie mógł się już wycofać.<br />
- Czy ...mogę się przyłączyć? - zapytał idiotycznie. Wiedział, że nic tu po nim. Przecież się nie rozbierze, a i tańczyć nie potrafi.<br />
- Ależ proszę bardzo - odpowiedział, nie przerywając pląsów gospodarz imprezy.<br />
- Tylko musisz trafić w kieliszek z wiatrówki.<br />
<br />
Muzyka została przyciszona a szkło stanęło na krawędzi balkonowej barierki. Wręczyli mu wiatrówkę i chwiejnym krokiem odmierzyli trzy metry. Firankowa nimfa, która w międzyczasie spadła ze stołu, jakimś cudem doczołgała się do jego nóg i poklepując go po łydkach dodawała mu otuchy. Najwyraźniej mu kibicowała. Niestety, nigdy nie był dobrym strzelcem i oczywiście spudłował.<br />
<br />
Wracając do swojego wieżowca zastanawiał się jedynie - jak mógł nie trafić. Przecież w jego pokoju na dywanie leżało kilka sarenek, dwa dziki i wiewióra.<br />
<br />
[15.10.2007]<br />
<br />
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją