od czary do czaru<br />
skraj lasu na ostrowiu<br />
<br />
Ona mu bieży do rąk<br />
jak upojna jest noc<br />
gdy księżyc łagodny<br />
<br />
Czar spada mu na oczy<br />
jak obłąkany sen<br />
ona spod ręki mu spływa<br />
<br />
Wzdłóż karku kroplą rosy<br />
naga noc i las bosy<br />
tańczą<br />
<br />
Echo muzykę nazywa<br />
<br />
<br />