mały listek brzozy<br />
drżący na wietrze<br />
<br />
gdy płakałaś w nocy<br />
stojąc nad łóżkiem <br />
zaglądałem w ciemność<br />
<br />
Widzę cię jasną<br />
strumień roześmiany<br />
pędzący wrzawą<br />
wśród kamiennych stolic<br />
<br />
patrzeć <br />
napatrzeć się<br />
nigdy będzie zadość<br />
<br />
I tylko nie wiem<br />
jak teraz wyglądasz<br />
z czego się śmiejesz<br />
co w oku ci błyszczy<br />
<br />
łez mi nie otrze<br />
pierwszoroczna radość