wstajesz rano pijesz kawę<br />
wpatrujesz się w dym papierosa<br />
<br />
a potem puste lotnisko<br />
pożegnany samolot na placu<br />
samotna ręka w powietrzu<br />
i żal straconych dni<br />
<br />
niby wszystko takie same<br />
praca dom kolejny papieros<br />
kolejna kawa płacz dziecka<br />
kolejny brzęk tłuczonego szkła<br />
<br />
tylko łóżko wciąż puste<br />
wygnieciona pościel<br />
wspomnienie upojnych nocy<br />
i samotność która ciągle trwa.<br />