Kiedy życie mi się psuje,<br />
Wrzeszczę, rzucam, tupię, płaczę,<br />
Tworzę wokół siebie tarczę.<br />
Nikt mi wtedy nie pomoże,<br />
W mej życiowej małej zmorze.<br />
Łez miliony kropel spada,<br />
Lecz na mym sercu osiada.<br />
Mam ochotę jednym ruchem ręki,<br />
Zepsuć gruby mur ten wielki,<br />
Który radość mi przysłania,<br />
I to koniec jest przesłania.<br />