<br />
Oni wyznaczyli pierwsze kroki moralnej drogi<br />
Ku złemu światu przystroili sumienie w szlachciane zasady<br />
Innymi słów oddali mądrość zdobytą<br />
Radą i pouczeniem piastowali straż nade mną<br />
Przemawiali tonem miłości w ciepłym duchu i uśmiechu<br />
Dziecięcych słabości...<br />
Od zawsze wzorcowe nakazy i wsparcie w potrzebie<br />
Tak ich rysuje dziś ma pamięć której bogate obrazy<br />
Utrwaliły ich złote starania trud i wysiłek<br />
Jakże długiego wychowania...<br />
Dla Was w podzięce serca łzy radości miłość tak wielka<br />
Jak owoce Waszej pracy kształtowania mych<br />
Wartościowych wyborów...<br />
Każdy dobry gest silne wewnętrzne przekazy<br />
I wiara głęboka z wyboru...<br />
To Ich ciepły powiew ich zasłużone podziwy<br />
I cierpliwość rodzicielskich dni...<br />
O Was każde me wspomnienie budzi szacunku moc<br />
Pragnienie powrotu rodzinnego domu<br />
Tęsknota niezwyciężona i jedyna taka na świecie...<br />
Na zawsze rozpalone szczęściem dzięki Wam moje serce<br />
Dom spokojny melodyjnie wygrywający kolejne dni<br />
Nie zapomnę jak wiele zrobiliście dla mnie<br />
W tych młodzieńczych latach<br />
Chciałbym dziś zaśpiewać Wam<br />
Matko Ojcze Kocham Was...!<br />